(W większości) zabawny film dokumentalny o końcu świata i sposobach radzenia sobie z nim.
Katastrofa klimatyczna, wojna nuklearna, obawy o przesunięcie na prawo, faszyzm i wojna domowa: Ben mieszka i pracuje jako dziennikarz w Berlinie, a trwające kryzysy docierają do niego. Podróżuje więc z Berlina do Londynu, do Kansas, do Norwegii i wreszcie do centrum końca świata, krateru meteorytu Chicxulub w Meksyku. Chce uczyć się od tych, którzy przygotowują się na społeczny i ekologiczny upadek, niezależnie od tego, czy są nazywani „preppersami”, „doomersami” czy „mieszkańcami bunkrów” - międzynarodowa „społeczność upadku” jest większa niż się spodziewano.