W 1923 roku dobroduszny, choć niezbyt bystry, Pádraic Súilleabháin mieszka na Inisherin, małej wyspie u wybrzeży Irlandii w Zatoce Galway Bay. Każdego dnia punktualnie o 14.00 odbiera swojego najlepszego przyjaciela Colma Doherty'ego z jego domu, aby spędzić resztę dnia na wypiciu kilku kufli w lokalnym pubie. Ale tym razem Colm nie otwiera drzwi. Zamiast tego Colm mówi swojemu (byłemu) najlepszemu przyjacielowi, że bez żadnego konkretnego powodu nie chce mieć z nim nic więcej wspólnego. I idzie dalej: jeśli Padraic mimo wszystko się do niego odezwie, chce w przyszłości za każdym razem odcinać sobie palec, aż w pewnym momencie nie będzie mógł już grać na swoich ukochanych skrzypcach.