Reżyser Reinaldo Marcus Green potwierdził już swój talent do tworzenia mocnych filmów biograficznych nominowanym do Oscara King Richardem. Bob Marley, jak mówi, był zupełnie inną dyscypliną. "Jak zrobić film o kimś, o kim wszyscy myślą, że go znają? Dla mnie ważny był nie tyle scenariusz filmu, co prawa do piosenek Marleya, a co za tym idzie możliwość umieszczenia ich w filmie. Są one kluczem do zrozumienia jego niesamowitego życia" - mówi reżyser Green.
Film oddaje najciekawszą część życia jednej z największych muzycznych ikon XX wieku. Celebruje Boba Marleya, człowieka, który kochał wolność, Jamajkę i, co najważniejsze, muzykę reggae.
Film oddaje najciekawszą część życia jednej z największych muzycznych ikon XX wieku. Celebruje Boba Marleya, człowieka, który kochał wolność, Jamajkę i, co najważniejsze, muzykę reggae.
Różne
Zaktualizowano w dniu 08.03.24, 06:04 godzina
